Rozdzial 27

Pisze Wam (chłodniej się zrobiło) A towarzyszy mi piosenka

Rozdział 27
Jestem przybita siedzę w  lesie i nie wiem co robić. Ale opowiem wam wszystko od początku.
Jak przyszliśmy ze śniadania. Fabian powiedział, że musimy porozmawiać, Powiedział mi
- Nino kocham cię i Nasze dziecko, ale bardziej kocham inną!! Przepraszam zrywam z Tobą!!
- ŻE CO????? Fabian nienawidzę cię!!!
Wybiegłam jak z procy. Gdy biegłam przez korytarz, Do pokoju szli Patricia, Eddie, Amber i Alfie
- Co się stało???- Amber mnie zatrzymała
- Prz...Przyszliśmy ze śniadania , wzięłam pamiętnik, Fabian powiedział, ze musimy pogadać. I powiedział : :"Nino kocham cię i Nasze dziecko, ale bardziej kocham inną!! Przepraszam zrywam z Tobą!!" Co z Niego za debil!! Idę sobie nie szukajcie mnie.
I wybiegłam. Gdy zamykałam drzwi usłyszałam krzyk Amber, a potem wielki Ała - Fabiana. . Należało mu się!!
Chodziłam po lesie, później spotkałam pewnych państwa.
- Co ci się dziecko stało??  - Zapytał się mężczyzna
- Po prostu byłam z głupkiem - Rozpłakałam się
- Nino... - Pani się odezwała
- skąd pani mnie zna????
- Jesteśmy Twoimi Rozdzielnicami!! - Powiedzieli
- Przecież moi rodzice nie żyją!!!
- Nie córciu !! Ukrywaliśmy się abyś była bezpieczna.
- Jak ja się cieszę, że Was mam!!! Wczoraj zmarła babcia.
- Przykro mi!! Chodź do Nas do domu- Powiedziała Mama.
- Zostanę tu muszę coś przemyśleć!!!
- Dobrze kochanie- Pocałowali mnie  i odeszli..
Kiedy odeszli podszedł do mnie Rufus
- Nino co ci jest????
- Fabian to debil.....
-Wiem!!! zdziwiłem się, że przyszliście po ślub skoro on się spotyka z Joy!!!!
- CO ??? z Joy????-
-  A jak ma na imię ta pierwotna wybrana.......Joy????
- Tak!!
- To właśnie z nią!!
- Czyli to nie wypadek!! Co z niego za ...ygh!
- Nie przejmuj się nim  on ma nie po kolei w głowie!!!
- Dzięki!!! Nie wiedziałam kiedyś, że będziemy tak gadali...
- Jeszcze wielu rzeczy o mnie nie wiesz!!!
I odszedł przez kilka godzin tu siedziałam, Kilka minut temu podeszła do mnie Amber. Gdy ją zobaczyłam(szła z Fabianem) uciekłam w las, " tu mnie nie znajdą" Pomyślałam. Niestety znaleźli mnie.
Ten Debil jak zwykle się tłumaczył.A ja powiedziałam do niego..
- Ty @#$!%^! Wiesz jak ja przez ciebie cierpię???? A ty co??? Z Joy??? Gratuluję inwencji twórczej!!!
- Ty ???? Z Joy?? Jak mogłeś???? - Amber się wściekła!! Nic nie wiedziała, że on z Joy jest. Walnęła go z całej siły z prawego sierpowego, a ja poprawiłam/!!!!! XD
- Już  mi lepiej- oznajmilam
- Ta... A mi nie!! Całą twarz mam spuchniętą!! Każdy mi przyłożył!! Nawet Alfie!!!
- Muszę Wam podziękować!!! - Zaczęłam sie śmiać.
- Nino proszę wybacz mi.....
- Nie !!! Stanowcze Nie!!!!. I znowu odbiegłam!!! Tu już mnie na 100% nie znajdą!!!
 Krzyczą , a ja nie odpowiadam!!! A teraz przytoczę ich rozmowę.
-Jak mogłeś z Joy??? Ty debilu!!!
- Tak!! Wiem!!!
Amber zadzwonił telefon
- Hej Pati!!!Poczekaj przełączę na głośno mówiący...
- I co znaleźliście ja??? - Patricia płakała
- Tak, a w zasadzie to nie.. - Amber nie wiedziała co powiedzieć
- Jak to??? - Patricia się poruszyła
- Więc już ci opowiadam - Opowiedziała jej historię
- Bravo dla Niny!!!! Poczekaj chwilę ... Mara!! Przyłóż od mnie Joy!!! To przez nią Nina uciekła między innymi Już jestem- Patricia zaczęła się śmiać..
Dalej nie słuchałam. Poszłam do domu Anubisa. Patricia jeszcze gadała z nimi.
- Nina?? Nina!!!! Wracajcie Nina wróciła!!!- Wrzasnęła i się rozlączyła
- Hej?! - Jak wszyscy zeszli zaczęłam płakać
- Nie martw się wszystko będzie dobrze- Przytulili mnie
- Dzięki.
W tej chwili weszli PANI I PAN DETEKTYW.
- NINO!!!- Amber się przytuliła do mnie z całej siły
Do Fabiana podeszli wszyscy zaczęli się na niego drzeć!!-
 - A ok!!! Wiem.... tak... źle zrobiłem.....oczywiście....należy mi się..
Tak tłumaczył się ponad godzinę.
- Fabian...-Powiedziałam
- Nino ja.......
- Posłuchaj mnie. Ja cię kocham nad życie!! Zrobię dla ciebie wszystko!!! Przebaczyć już tobie przebaczyłam!! Ale pamiętaj jeżeli jeszcze raz mnie skrzywdzisz nie zobaczysz, ani mnie, ani naszego dziecka!!!!- Nie wiedziałam co mam zrobić.
- Nino ja cię kocham.Tylko nie zdawałem sobie z tego sprawy!!!!.- On by tak ględził i ględził i by nie skończył!!!! Więc ja go pocałowałam. Najmocniej,najczulej, najromantyczniej jak umiałam.
- Czyli mi przebaczasz??? - Fabian zapytał się mnie. Nie chciało mi się mówić więc znowu go pocałowałam.
- Bravo!!! - Zaczęli wszyscy klaskać!!!!
Do Fabiana podeszli chłopcy
- Fabian pamiętaj Nina dla Nas jest jak siostra!!! Jeżeli jeszcze raz ją skrzywdzisz, kop sobie grób.  - Powiedzieli równocześnie i ani na chwile się nie uśmiechnęli
- Chłopaki !!! Przestańcie!!! - Straciłam nerwy - Mam dosyć!!! Słodcy jesteście, ale na dziś mam dość wrażeń!!!! Dobranoc!! Chodź Fabian.
- To może urządzimy sobie Noc Filmową???A nasze gołąbeczki pobędą razem?? - Zaproponował Eddie
-   Super!! - Wszysvy się zgodzili, a my poszliśmy do pokoju!!
Do jutra Nina!!!