Rozdział 34

- Hejka!!!  To dzisiaj już mój 3 albo4 scenariusz. Muzyka to

Rano ubrałam się i zeszłam na dół.
- Hejka!!
W pokoju był tylko Jerome.
- Hejka Nina.
- Co ty taki wesolutki????
- A ty???
- Bo zarobiłam kopa od życia!!-
 Aha!! Ja jestem szczęśliwy bo zarobiłem.
- Spoko.
- Nino zobacz coś mam w oku .
- Ok!!- Zobaczyłam. Nic tam nie było. Popatrzyłam w jego oczy i się pocałowaliśmy.
- Jak mogłaś??- Fabian to widział.
- Po mnie!!! - Powiedzieliśmy równocześnie i się uśmialiśmy.
-Co jemu???- Przyszli Eddie, Patricia, Amber. Alfie, Mara 
- No to ja lecę- Jerome się ulotnił.
- Nino....
- No bo Jerome miał coś w oku i patrzyłam. Później jakoś tak wyszło i się pocałowaliśmy- Te ostatnie dwa słowa powiedziałam szeptem.
- Co ????
- Pocałowaliśmy się!!! Pasuje???- Wykrzyknęłam
- Dlaczego???- Krzyknęli
- Nie wiem!!-
 Jak mogłaś????
- Ja??? Ja???A on to co??? Ile razy tak było???? Ja przynajmniej mam czelność się przyznać!!! A teraz przepraszam wychodzę.
Wyszłam. Poszłam do pokoju .
- Fabian przepraszam cię.
- Nino,ale dlaczego??
- Ja cię kocham. Ty mnie Już Nie!! To był impuls.
- Nino ja zawsze będę cie kochał. Ale muszę sobie to przemyśleć.
-Dobrze już sobie idę.
Poszłam na dół, a później do altany.
Przyszedł do mnie Eddie.
- I co tak myślisz????
- Nic!! Jestem okropna!!
- Nie prawda jesteś cudowna!
Pochylił się do pocałunku.
- Co ty wyprawiasz??
- A na co to wygląda???
Wstałam i zaczęłam na niego wrzeszczeć.
- jak raz go zdradziłaś to dlaczego nie możesz drugi???
- Bo ty jesteś z Patricią!!! Rozumiesz??? A po drugie ja Fabiana Kocham!! Dla niego bym w ogień wskoczyła.
Widziałam, że zza domu patrzą na nas wszyscy.
- Jak chcesz to idź do kogoś innego!! Ja nie zranię więcej nikogo!!!
On do mnie podszedł i mnie pocałował. Dałam mu w twarz i uciekłam.
- Eddie miałeś ją zachęcić, a nie zniechęcić!!- Powiedziała Patricia!!
- Ale ona naprawdę go kocha, i Was wszystkich lubi!!!
- Jak mogliście?? Zrobić to Ninie???- Fabian do nich podszedł- Jest jaka jest !! Nie jest idealna!! Ale która jest?? Nikt nie jest!! Ja ją kocham!!
Wyszłam zza muru.-
- Na prawdę mnie kochasz????
- Tak!!
- Ja ciebie tęż!!!
Pocałowaliśmy się.
- Fabian przepraszam cię!! Tym razem to była moja wina!!
- Kochanie. Ty mi wybaczyłaś!! Ja tobie też!! I jesteśmy szczęśliwi!!
- A teraz idziemy na zakupy, do klubu i jeszcze gdzieś...- Amber coś wymyśliła
- Po co???
-  Za dwa dni was ślub!!!!
- Aaaaaa
No !!! A teraz wypad!!!
Poszliśmy na zakupy1! A teraz idziemy do klubu. Zobaczymy co się stanie!! Resztę napiszę jutro Nina!!