Rozdział 38

To Ja Fabian dziś opiszę wszystko za Ninę.
 W nocy Nina cały czas płakała, a ja próbowałem ją jakoś rozweselić. Nic , NIC nie pomagało!!!
Rano z Patricią poszły na śniadanie, potem na plażę.
I rozmawiały. Słyszałem ich rozmowę.
- Mam dość!!! To wszystko rujnuje nam życie!!!- Powiedziała Nina
- Właśnie!! Trzeba coś zrobić- Powiedziała Patricia
- Tylko co???
Poszedłem z Eddiem do sklepu i dosłownie na 10 minut straciliśmy dziewczyny z pola widzenia.
- Hej gdzie dziewczyny???- Zapytałem
- Nie wiem.- Odpowiedział
- Trzeba je znaleźć.
- Oby nic głupiego nie zrobiły.
- Najpierw do Baru!! Może tam są.
- OK!!!
Jednak dziewczyn tam nie było.
 - Trzeba sprawdzić na urwisku!!!- Powiedział Eddie
- Myślisz???
- Są złe!!! Wszystko mogą zrobić!!!!
Na szczęście ich tam nie było!! Straciliśmy nadzieję. Poszliśmy na obiad. Później połączyliśmy się z Domem Anubisa.
- Co się stało??? Gdzie dziewczyny??? - Amber od razu się wydarła
- Dziewczyny poroniły i gdzieś poszły!!! Nie wiemy gdzie!!-Od razu wyjaśniłem
- Biedactwa!!! Idźcie ich szukać do Baru!!!
- Byliśmy tam!!!
- To sprawdźcie jeszcze raz!!!! Muszą tam być!!!
- Dzięki Amber Blondynko Pa!! - Eddiego Amber chciała zabić przez komputer!!
- To co robimy??- Spytał
- Idziemy tam i się po pytamy.
Jak weszliśmy do Baru na przeciwko wejścia leżał but Patricii, a koło buta stała ławka z pijanymi dziewczynami.
- Wzięły z Nas przykład- Eddie był dumny
- Tak!! Super!!- Powiedziałem z Ironią.
- Do pokoju z nimi.
W pokoju położyłem leciutko Ninę na łóżku.
Umyłem się i położyłem się koło niej.
Nina usiadła
- Jak ja się cieszę , że mam ciebie Fabian .
Rozebrała i położyła się.
- Kocham cie Fabian.
- Ja ciebie też Nino.A teraz kochanie połóż się spać. śpij .
- Nie mam ochoty!!! Chcę gdzieś iść.
Wstała i prawie otworzyła drzwi, ale w ostatniej chwili ją powstrzymałem.
- NIE!! Idziesz spać!!!
- Nie!! IDĘ SOBIE!!!! - zaczęła mówić jak małe dziecko.
- Nino!!!
- Oj!! Oj!!! Mam tarasik!!!
- Nie!!!- wziąłem ją na ręce, położyłem i przykryłem ją.
- Wredny jesteś.
- Nino!! idź spać!!
Zachowywała się jak dziecko.
- Ja chcę iść!!!
- To przynajmniej się ubierz!!!
- PO co???
- Nie wypuszczę cię.
Zamknąłem taras. Nagle do drzwi ktoś zapukał.
- Tak???
- Fabian pomóż!!!- Eddie miał dość!!
- W czym??
- Z Patricią!!!
- W sensie...
- Gania po cały pokoju i zachowuje się jak dziecko!!
- Czy tak??
Pokazałem mu Ninę.
- Gorzej !!! Zobacz!!!
Patricia wypiła wszystko co było w barku.
- Biedny jesteś!!! Ale idę do Niny bo coś jeszcze zmajstruje. Powodzenia !!Pa!!
- Nawzajem!! Pa!!
Gdy wszedłem do pokoju Nina Kończyła opróżniać Barek!
- Nino!!!
- Teraz nie czas na to!!! Pić mi się chciało!!!
- Do łóżka!!!
- Guuzik!!
- Bo nie wytrzymam!!!
- Uuuuu Już się boję!!!
-Marsz do łóżka!!!
- Nie!!!
Pociągnąłem Ninę za włosy i wreszcie ustąpiła!! Jaki ona ma charakter!!! Tragiczne!!!
Kończę~!! Nina pewnie jutro coś jeszcze napisze!!