Rozdział 26

Dobra on będzie krótki


W nocy śniła mi się Sara!!!! Jak super!!! A teraz  napiszę o moim śnie
- Nino...
- Sara/????
- Tak witaj kochanie!!
- Miło cię widzieć!!!!!
- Ciebie też.
- Saro o co chodzi z tymi zgonami???
- Wy wiecie, że Senkhara wam nie odpuści, tak???
- Oczywiście!!!
- Ona to zrobiła!! Tylko czemu akurat Mickowi i Marze???
- Bo oni o wszystkim wiedzieli.
- Czyli już wiem!! Nino czuwam nad wami!!! Gdzie przed laty miłość swą pierwszy raz pocałowałaś tam wskazówkę swoją znajdziesz!!!! -
 Rozumiem
Sara zniknęła. Obudziłam się i usiadłam na łóżku. Myślałam: "Wiem o co chodzi.. Pierwszy raz Fabiana pocałowałam, na kanapie w salonie jak zmienił kasetę u Victora.Rano zobaczę czy tam coś jest."
 Oparłam się o ścianę i usnęłam. Obudził mnie rano słodki pocałunek Fabiana.
- Witaj księżno!!!
- Dzień dobry Romeo!!!
Pocałowaliśmy się.
- Dlaczego tak siedzisz???- Jaki on miał słodki głosik Ooooooo.....
Opowiedziałam mu wszystko.
- Nie martw się wszystko będzie dobrze !! A tak w ogóle to gdzie Peddie???? - Zapytał się Fabian
- Nie wiem!! Ale wiem jedno!! Kocham cię.
Znowu się pocalowaliśy i zaczęliśmy przytulać. A tu jak zwykle nasza droga Amber!!!
- Cześć!!!Pa!!!- Jest bardzo smutna.
- Poczekaj Fabian zaraz przyjdę. - powiedziałam i wyszłam
Amber co się stało????? - zapytałam Swoją Przyjaciółkę
- Nie dość, że Nie mam taty to jeszcze będę mamą, a Alfie Tatą!!!
- Co?? Super!! Amber!!
- Wiem, ale jestem przybita.
- Chodź do Alfiego!! Przytul się do niego, opowiedz mu wszystko on to zrozumie!!!!
- Masz rację Nino !!- Ona poszła, a ja wróciłam do mojego Narzeczonego!!!!
Teraz idziemy na śniadanie, ale wieczorem coś jeszcze napiszę!!!
Nina!!!