Obserwatorzy

NOWINA

Każdy może brać udział w konkursie!!!!!

czwartek, 9 sierpnia 2012

Rozdział 85

Dalej i Patrycjo dodaj swoje scenariusze!!!!!

Gdy weszliśmy do Salonu były tam wszystkie dziewczyny i jedyny Eddie. Jak zobaczył Fabiana, od razu go porwał.
- Widzę,że nie tylko ja wyrwałam go męża ze snu.- Powiedziała Patricia.
- Tak.- Zaczęłyśmy się śmiać.
- Dziś mamy niespodziankę dla Mary- powiedziała Amber
- Mam się bać????- zapytała Mara
- Nie!!-powiedziała Joy.
zaczęłyśmy się śmiać.
- Ja protestuje i nie robię śniadania!!
- My też!!- Dziewczyny mi przytaknęły.
Siedziałyśmy do 10, aż wreszcie Alfie przyszedł prosić nas o śniadanie.
- Proszę!! Zróbcie śniaadanie!!! Proszę!! Wy robicie takie dobre!!!!
-Nie!!! Posłuchajcie nas jeszcze raz, ale uważnie. -zaczęłam- Dziś mamy wolne. Jeżeli chcecie cokolwiek zjeść to sami sobie przygotujcie!!!!!!!!!!!
- Co????- Chłopców zamurowało
- A co?? Nie słychać???- Byłam już wściekła
Wstałyśmy z dziewczynami i wyszłyśmy na zakupy. Miałam wrażenie,że nas ktoś śledzi,ale nie tylko ja, bo takie wrażenie miała też Amber.
Dla Mary kupiłyśmy super sukienkę!! Buty jeszcze lepsze!!! Wszystko już dopięte na ostatni guzik na jutrzejszy dzień!!Jak wróciłyśmy do domu, na stole był przyrządzony obiad. A na nim kartka.
(usiądźcie po lewej stronie.) To było..dziwne. Zaczęłyśmy się śmiać i jeść.
- To jest obłędne- Amber się zna
- Skąd oni mieli przepisy?? I kto tak gotuje???- zapytałam się pochłaniając danie główne.
- Biorąc pod uwagę wczorajsze wydarzenia myślę,że Fabian, bo Eddie to by wodę przypalił- Zaczęła się śmiać Patricia
Usłyszałam coś z kuchni.


Sorry,że krótki,ale biorę się za sprzątanie pokoju. Może coś napiszę!!

1 komentarz: