Obserwatorzy

NOWINA

Każdy może brać udział w konkursie!!!!!

niedziela, 3 czerwca 2012

Rozdział 4

Dzisiejszy dzień był dość dobry, ale Joy i Fabian zaczęli ze sobą chodzić, tak jakby :/ Joy zajęła moje miejsce przy stole, co trochę mnie wkurzyło.
- Ja tutaj siedzie - starałam się jakoś bronić.
- Teraz już nie, prawda Fabian? - Joy wiedziała co mówi.
- Nino... słuchaj, Joy i ja
- Jasne, spoko rozumiem. Więc zajęłam miejsce Joy.
W szkole nie było tak źle, ale cały czas myślałam, że Fabina nie ma już szans na istnienie. Nagle z zamyślenia wyrwał mnie Alfie.
- Co się stało kosmitko? - popatrzył na mnie i zaraz dodał zakończenia - Joy i Fabian, ups, sorka.
- Wiesz co Alfie, nie przepraszam. To ja z nim zerwałam.
Nagle ktoś objął mnie ramieniem, to był Jerome.
- To może będzie należała do naszego klubu? Rozluźnisz się trochę. - A od kiedy Jerome jest taki miły?
- Jasne, chętnie.
- Super!!! - krzyknął Alfie.
Później chodziłam cały czas około nich. Nie było tak źle, ale wiedziałam, że to będzie miało gorzki finał.
- Nino, co ty taka zamyślona? - Alfie się o mnie troszczy....
- Nie zamyślona, tylko smutna.
- Może chcesz sobie dzisiaj odpuścić?
- Nie, Jerome. Po co macie rezygnować.
Później nie było tak źle, ale jak zwykle Amber musiała coś biadolić.
- Po co ty się z nimi kumplujesz? Alfie i Jerome?
- Amber, daj spokój. Oni nie są tacy źli.
- Ale jeśli wpadną, to ty też - powiedziała Patricia.
- Niby tak, ale wolę wpaść, niż patrzeć na Joy i Fabiana.
Nagle do salonu wszedł ten cały Eddie:
- Cześć, jestem Eddie Miller ze Stanów.
- Cześć, jestem Nina Martin i też jestem ze Stanów.
- To fajnie.
- A ja jestem Amber.
- To super - Eddie miał wyraźnie dość Amber :D:D:D
- Ooo, witaj Eddie. Jest Trudi. Ponieważ zająłeś miejsce Micka, będziesz dzielił pokój z Fabianem.
- Ale Trudi...
- Nie Fabian.
- A kto mi pokaże okolicę?
- Ja chętnie ci ją pokaże.
Zaraz po kolacji wyszłam z Eddiem na ten spacer.
- To jestem jakby Mickiem?
- Trochę, ale na pewno nie jesteś jego kopią.
- To fajnie. A ten cały Fabian to kto to?
- Mój były.
- Też niedawno zerwałem z dziewczyną.
- Przykro mi.
- Mi też.
Nastała chwila cisza. I nagle... cię pocałowaliśmy!!! Najpiękniejszy pocałunek na świecie. 
Teraz idę spać. Amber jeszcze nic nie wie. Do jutra :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz