Obserwatorzy

NOWINA

Każdy może brać udział w konkursie!!!!!

czwartek, 28 czerwca 2012

Rozdział 16

Jeżeli chcecie  dowiedzieć się o czym gadałam z Amber...to zapraszam!!!!
Godzina 24.00
- Jak suuuper, że ty i Joy się pogodziłyście!!!!-Krzyknęła Amber
- Amber ciszej!!!!- Uciszyłam ją - A dlaczego  Ciebie tak to cieszy????
- No więc, Jeżeli wy się nie kłócicie to dla nas lepiej!! Ty nie będziesz wkurzona stale na Fabiana, i będzie można skupić się na zagadkach!!!
- A skoro mowa, o zagadkach to śniła mi się Sarah!!!!
- I ty dopiero teraz mi to mówisz????????
- Po pierwsze ciszej!!! Po drugie tak teraz bo nie miałam głowy do tego wszystkiego!!!
- Dobra to co takiego powiedziała????
- Cytuję: " Jak chcecie, żyć razem musicie być!! Wybrana musi wybrać, Fab's albo Edd's.
- Co ??? Nic nie rozumiem!!!!
- To znaczy, że jeżeli chcemy żyć musimy być wszyscy razem!! A ja, czyli wybrana muszę dokonać wyboru, bo później już nie ma odwrotu!!!!
- Achaaaaa... !!! To powiesz na zebraniu???
- Tylko pierwszą cześć!! Bo to trochę nie Halo, abym wybierała, pod przymusem!!! Lepiej niech nie wiedzą!!!
- Dobra!!! Ale muszę iść spać!!! Cera musi wypocząć!!!!! Dobranoc Nino!!!
- Dobranoc Amber!!
W ten właśnie sposób zasnęłam!
  Rano gdy się obudziłam, byłam zaskoczona!! Nikogo nie było w domu!!! Tylko na stole leżała karteczka   "Nino!!! Przyjdź  o 10 na polane mamy dla ciebie niespodziankę    Fabian " 
O co im chodzi??? Nie wiedziałam, w co się ubrać!!! Weszłam do nas do pokoju i zobaczyłam kolejną karteczkę " Nino!!!! ubierz się w sukienkę która jest w pudełku!!!! Fabian" Jak to możliwe???? Przecież jak wstałam nic tu nie było!!! Nagle usłyszałam odgłos zamykanych drzwi. Wyjrzałam przez okno i zobaczyłam biegnącą postać!! To była Amber!!! Poznałam ją po butach!!! Była 9.00 Więc musiałam się przygotować!!! gdy skończyłam była 9.45 .
- OK!!! Jeszcze zdążę!!!!- Wykrzyknęłam!!
Wyszłam i dążyłam na polane!!!  W oddali słyszałam głos Jeroma "  Idzie, Już idzie" To był szok!! Jak Jerome był podekscytowany!!!!
- Halo??? Jest tu kto??? - ZAWOŁAŁAM
- Ja jestem- Powiedział Fabian zza moich pleców !!!
- To... więcej do szczęścia mi nie potrzeba!!! - Powiedziałam i go pocałowałam!!!
Zza stołu wyskoczyli wszyscy i zaczęli bić bravo!!! Coś w podobie sceny z Balu, kiedy złożyłam kielich!!!
Tak!! To był rok wielki!!!! A teraz jest to mój najszczęśliwszy dzień!!!!! Później się bawiliśmy przy muzyce, a na koniec Fabian z polany niósł mnie, aż do domu!! Jaki z niego słodziak!!! Ale idę już spać!!! To był dzień pełen wrażeń!!!! Dobranoc!!! Do jutra!!!
                    Nina!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz